Szybki obiad - risotto na winie...

... czyli z tego co się nawinie ;P A nawinęło się całkiem sporo mięsa, z którym nie miałam co zrobić. Oto co powstało :)

RISOTTO NA WINIE

Składniki
>mięso "resztkowe" pokrojone na niewielkie kawałki (u mnie kurczak z podudzi, devolay i karkówka pieczona)
>dwa woreczki ryżu (ilość dostosuj do ilości mięsa, ja miałam dość sporo)
>jedna średniej wielkości marchewka
>jedna średniej wielkości pietruszka
>oliwa z oliwek
>oliwki
>groszek z puszki
>pieprz, przyprawa do kurczaka
>"zielenina"
 + duża, głęboka patelnia lub płaski garnek

Marchewkę i pietruszkę zetrzyj na grubych oczkach tarki i obsmaż lekko na oliwie, zrzuć z powrotem do miski.
Na patelnię wrzuć mięso i kapnij odrobinę wody, poczekaj aż tłuszcz zacznie puszczać, a kawałki dobrze się rozgrzeją. Dorzuć tarte warzywa. Wysyp zawartość woreczków na wierzch i dolej wodę. 1,5szkl/woreczek ryżu. Dorzuć oliwki i wszystko razem przemieszaj. Całość ma konsystencję gęstej zupy, więc czas na przyprawy, trochę pieprzu, przyprawa do kurczaka dla koloru i aromatu i koperek/pietruszka. Zamieszaj i zostaw na wolnym ogniu aż do odparowania wody od czasu do czasu mieszając (ok 15-20min, czyli trochę dłużej niż polecają na opakowaniu ryżu). Na koniec dodaj groszek razem z zalewą (możesz odcedzić na początku trochę, żeby całość nie stała się zbyt wodnista). Zamieszaj i podgrzewaj jeszcze przez chwilę.

Et voila pyszna strawa gotowa :)

Smaczne i zdrowe, ale ostrzegam, wychodzi tego bardzo dużo. Moją porcją spokojnie objadłyby się 4osoby - patrz - będę miała obiad na 4dni ;) Muszę więc pomyśleć o urozmaiceniu i na każdy dzień dorzucać do porcji inny nowy dodatek...

Jakieś propozycje?

Letnie orzeźwienie :) koktajle górą!

Wczoraj kupiłam pierwszy raz w tym roku polskie (nie hiszpańskie) truskawki, jeszcze nieco kwaśne, ale jednak - tego smaku nie da się podrobić. Zjadłam kilka i stwierdziłam, że wyjdzie z nich przepyszny koktajl :) wrzucałam to co akurat miałam pod ręką...
Podane w ślicznym pucharku od Aneczki :) jak obiecałam... ;P

KOKTAJL TRUSKAWKOWO-JABŁKOWO-ANANASOWY
(wyszły mi 3 porcje, oczywiście wszystkie pochłonęłam bez opamiętania ;P)

Składniki:
spora garść truskawek ok 300gram
jabłko pokrojone na kawałki
plaster ananasa i odrobina soku z puszki
jeden jogurt truskawkowy

W powyższej kolejności wrzucamy składniki do pojemnika blendera ręcznego i cierpliwie miksujemy aż wszystkie owoce zamienią się w kremową masę :)

TIP: Jeżeli używasz blendera zamykanego dodaj trochę soku np jabłkowego albo więcej syropu z ananasa, żeby łatwiej i szybciej zmiksował Ci owoce.

TIP: Jogurt owocowy jest dobrą alternatywą gdy nie wyobrażamy sobie "nie posłodzonego" koktajlu lub mamy bardzo kwaśne owoce. Cukier w nim zawarty lepiej łączy się z masą i nadaje jej pożądaną słodkość. Gdy sypiemy zwykły cukier zwykle dodajemy go zbyt dużo, bo nie rozpuszcza się on od razu i nie czujemy jego słodkości próbując koktajl. Wie to każdy kto zostawił resztkę koktajlu w lodówce i wypił ją po jakimś czasie, jest ona zwykle o wiele słodsza. Poza tym nic nie "chrzęści" nam pod zębami ;)

Smacznego!

Jakie owoce lubicie miksować ze sobą? :)

Cała zgraja prześliczynych kwiateczków czyli bez w cieście

Dziś post bardzo wakacyjny :) Wracając z pracy do domu rowerem natknęłam się na przepięknie rozkwiecony czarny bez i postanowiłam w końcu wypróbować ten od dawna chodzący po mojej głowie przepis, co z tego wyszło zobaczcie sami... ;) warto spróbować, oryginalny smak...


KWIATY CZARNEGO BZU W CIEŚCIE Z NUTĄ JABŁKOWĄ
 (mała porcja, na spróbowanie)

Składniki :

kwiatostany czarnego bzu

jajko

1/3szkl mąki

trochę mleka

szczypta soli, cukru, cukru waniliowego, cynamonu

ćwiartka jabłka

olej

Jajko wymieszaj z mąką widelcem dokładnie, dolewaj powoli mleka i mieszaj. Wsyp przyprawy i zetrzyj na tarce jabłko do masy. Połącz dokładnie. Ciasto powinno mieć gęstszą konsystencję niż takie na zwykłe naleśniki.

Kwiaty maczaj w cieście i kładź na rozgrzany tłuszcz. Opiekaj na złoto.

Upieczone odkładaj na papierowy ręcznik, żeby odsączyć tłuszcz. Podawaj gorące posypane cukrem pudrem :) lub z innymi naleśnikowymi dodatkami...





Et voila :) letnia uczta gotowa!
:-D








PS. TIP: moja rada, po wrzuceniu na patelnię i ścięciu się ciasta obetnij zieloną łodyżkę nożyczkami, wtedy placuszki lepiej dopieką się po odwróceniu i będą smaczniejsze.

!!! Kwiatów i owoców czarnego bzu nie należy spożywać na surowo, gdyż zawierają toksyczny składnik, sambunigrynę, możemy od niej poczuć się słabo lub mieć problemy żołądkowe. Po osuszeniu lub obróbce termicznej (smażenie, gotowanie) toksyny ulegają rozkładowi i stają się zupełnie nieszkodliwe :D o cennych wartościach odżywczyć tego krzewu chyba nie trzeba wspominać ;)

Grill cz2 - mięcho! ;D

Tak, właśnie je z grilla lubię najbardziej. Ważne jest by je wcześniej zamarynować, bo wtedy nabiera smaku przypraw, która dodają mu charakteru. Dziś 3 propozycje marynat...

MARYNATA 1 - MIODOWO-MUSZTARTOWA

mój sztandar ;P

Składniki:
miód
musztarda
sok z cytryny lub białe wino wytrawne
pieprz, szczypta soli, trochę przyprawy do grilla, w zależności jaki rodzaj się wybierze taki posmak się otrzyma

Składniki mieszamy na jednolitą masę o konsystencji gęstej śmietany. Smarujemy nią mięso (karkówkę/szynkę - ona wychodzi wprost genialna!) i wstawiamy na całą noc do lodówki. Można krócej, kilka godzin, ale im dłużej tym lepiej.

MARYNATA 2 - KURZA, BO Z CURRY i DLA KURY ;P

Składniki:
olej, oliwa z oliwek lub pół na pół
duża ilość curry
przyprawa do grilla
pieprz, sól odrobinę
1/3 lampki wina

Jak wyżej wszystko mieszamy, wlewamy do miski z mięsem i mieszamy wszystko rękoma!!!dokładnie. Również zostawiamy w lodówce na minimum kilka godzin. Ta marynata najlepiej się sprawdza w przypadku piersi z kurczaka.

MARYNATA 3 - DIABELSKA

Składniki:
olej
przyprawy - ostra i słodka papryka, pieprz, odrobinę chili, ostra przyprawa do grilla
kilka ząbków czosnku
kilka plastrów cebuli

Przyprawy łączymy z olejem i mieszamy maź z mięsem w miseczce. Przekładamy mięso czosneczkami i cebulką. Zostawiamy do marynowania na min. kilka godzin. Najlepiej sprawdza się karkówka.

TIP: nie przesadzaj z grubością plastrów, a jeśli wyjdą zbyt grube rozbij je lekko z obu stron.
TIP2: dobrze jest rozbić mięso przed marynowaniem, dosłownie kilkoma uderzeniami, bo traci ono swoją spójność i przyprawy łatwiej dostaną się do wnętrza

A jakie są wasze pomysły na niezawodną marynatę??? :D

Grill - szaszłyki

Zbliża się kolejny weekend - ciepły i majowy, więc dlaczego nie miałby być przepysznie grillowy :D

SZAŁ NADZIAŁ - SZASZŁYKI

Składniki
 w zasadzie wszystko co znajdziecie pod ręką, obowiązkowo jakieś mięcho i kolorowe warzywa.
patyczki do nadziewania.
sok z cytryny/piwo
ew folia aluminiowa

Mięso najlepiej wcześniej zamarynować. Następnie wszystkie warzywa kroimy w kostkę, a cebulę najlepiej w piórka i nadziewamy :)
Kładziemy na tackę i na rozpalonego dobrze (żar, bez ognia) grilla, skrapiamy cytryną lub np piwem.
W trakcie pieczenia obracamy. Kawałki kurczaka dobrze jest obłożyć boczkiem żeby nie wyschły,.Jeśli mamy małego grilla i obawiamy się, że szaszłyki nam się spalą owijamy je folią przed pieczeniem. Ja miałam utrudnienie dość spore bo zamiast nad grillem piekliśmy nasze jedzonko na ruszcie nad ogniskiem, jest to o tyle kłopotliwe, że trudno uchronić produkty przed spaleniem, ale grunt to się nie poddawać, a...

NAJWAŻNIEJSZE TO PUŚCIĆ WODZE FANTAZJI! :)

Najbardziej niezwykła rzecz jaką nadzialiście do szaszłyka?...