Święta święta i prawie po świętach... ale jak pewnie wszyscy czujemy ciężko wspominając je nie myśleć o jedzeniu. A, że blogowanie zaczynam dopiero dziś muszę nadrobić.
Zacznijmy od tej najbardziej klasycznej - z pewnością gościła w każdym domu - SAŁATKI JARZYNOWEJ
Składniki:
gotowane jarzynki z rosołu:
1seler
2marchewki
2pietruszki
2ziemniaczki
2ogórki kiszone
2jajka
kukurydza
groszek
majonez
vegeta
pieprz
duuuuża ilość pietruszki i szczypiorku
słodkie papryczki do dekoracji
A przygotowanie jakże banalne - wszystko kroimy w kosteczkę i mieszamy z majonezem i przyprawami. I niech mi ktoś odpowie na pytanie... Jak to jest, że w każdym domu smakuje inaczej? Niektórzy dodają pół na pół z majonezem śmietanę, jedni robią bardziej na słodko np jak moja babcia czasem z jabłkiem, jedni całkiem na ostro np z pikantnym tartym serem, albo ostrymi przyprawami. A wy jak lubicie najbardziej? :) Jaki jest ten wyjątkowy składnik, który odróżnia waszą sałatkę od innych i sprawia, że staje się wyjątkowa?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz