Miałam wrócić, nie wróciłam i tak to już ze mną jest... ale mam nadzieję, że jednak coś tu czasem skrobnę ;-)
Dziś na przebłaganie rarytas dla każdego. Od sportowca, amatora naturalnego odżywiania, słodyczocholika, alergika, po mamę karmiącą małego szkraba nie tolerujacego jaj i nabiału czy owego malca także.
Babeczki marchewkowe bez jaj mleka i cukru
Składniki:
6 daktyli
kilka rodzynek
banan
1/2 szkl oleju kokosowego
3 garscie startej marchewki
3 łyżki wiórków kokosowych
1,5 szkl mąki
1 łyżeczka sody
2 łyżeczki proszku do pieczenia
*opcjonalnie 1 łyżeczka odżywki białkowej
Piekarnik rozgrzać do 150°C.
Daktyle i rodzynki wymoczyć we wrzątku. Zmiksować z bananem. Olej rozpuścić. Wlewać małym strumieniem do masy ciągle miksując. Dodać pozostałe składniki i wymieszać delikatnie. Masa jest dość gęsta. Nałożyć do foremek. Piec ok. pół godziny.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz